W życiu miałem różne role, przeżywałem wiele emocji, często skrajnych - właściwie jak każdy z nas, nic szczególnego względem innych, a jednocześnie tak wiele. Dziś jestem w miejscu, gdzie odnajduję siebie, gdzie umysł nie dominuje już tak mocno, gdzie zwykle panuje spokój. Nie przestałem też bawić się życiem i wychodzić czasem poza ramy, które być może powinienem już zostawić. Wciąż poznaję, wciąż odkrywam, wciąż jestem, ale już tak nie walczę, nie wchodzę w skrajności, nie interpretuję tyle, za to staram się więcej dostrzegać, być jak najdłużej w Obecności i Teraźniejszości i jestem za wszystko wdzięczny. Wiem, że wszystko działo i dzieje się po coś. Ma sens - wszystko. Nie wiem gdzie będę jutro, nie wiem do końca nawet gdzie byłem wczoraj, bo wszystko jest tak ruchome i zmienne. Wiem, że Prawda jest w nas, co otrzymałem ze swojego wnętrza kilka lat temu i z tą latarką chcę przemierzać (przez) życie.
Moje wpisy na tym blogu:
* Niech wszystko płynie naturalnie
* Świadomy sen - 13.02.2017
* Tak opuszczamy stary świat
* Szyszynka - czym jest i jak ją aktywować?
* Konflikt duchowo-materialny. Który obrać kierunek? [video]
* Co tak naprawdę znaczy żyć w zgodzie ze sobą i jak bardzo jest to dla nas ważne?
* Co ze sobą zrobić gdy "się pali"? [video]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz